Sortuj: Tytułem Datą dodania |
63%Lagrima Negra - The Flower of my Loneliness2013-01-18 / Jenna_Malique / Odsłon: 2477Dobra płyta gotho-polo, ayaay! A teraz na serio. Najnowsza propozycja formacji Lagrima Negra – The Flower of my Loneliness to zbiór dynamicznych, tanecznych kawałków, które mogą się spodobać wielbicielom niezobowiązującej, lekkiej, aczkolwiek wciąż mroczno-dekadenckiej muzyki. W czym przejawia się "mrok", chociaż klimat, w jakim utrzymany jest krążek,... |
70%∆Aimon - Flatliner2013-01-14 / VonKrolock / Odsłon: 9077Tym razem duet z San Francisko nakładem Artoffact Records oferuje CD Flatliner. Oprócz sześciu znanych już utworów, będących owocem współpracy zespołu z Tundra Tubs, nowa płyta zawiera 10 remiksów wykonanych przez artystów wpisujących się w industrial oraz witch-house. "Current" w wersji Unison pokazuje pazury i staje się drapieżniejszy. Nieznacznie zwiększa... |
27%mind.area - Maze2013-01-10 / Jenna_Malique / Odsłon: 2622A więc mind.area powraca... tylko po co? Już dawno nie słyszałam tak wtórnej, nudnej i przyprawiającej o ból głowy muzyki, jaką funduje nam mind.area na płycie Maze. Cokolwiek chcą zaprezentować – my to już wszystko słyszeliśmy w dziesiątkach tysięcy podobnych utworów... Nie ma tam zbyt wielu rzeczy, na których można... |
70%mind.area - Disorder EP2013-01-07 / karima / Odsłon: 2821Płyta zaczyna się dosyć szybko. Pierwsza piosenka dosłownie eksploduje po tym jak dźwięki i rytm przyspieszają w zawrotnym tempie, a ty masz wrażenie, że wznosisz się z niesamowitą prędkością. W miarę jak podążasz za muzyką, jej pęd ustaje, a melodia staje się ciemniejsza i głębsza. Mówiąc ogólnie, album ten... |
70%Rhombus - Anywhere2013-01-03 / Darkman / Odsłon: 2109Angielski zespół Rhombus gra dźwięki, które najkrócej można by określić jako melodyjny gotycki rock z pogranicza lat 80tych i 90tych. I taką też muzykę znajdziemy na tym mini albumie pod tytułem "Anywhere". Płytka trwa ok. 18 minut i zawiera 4 utwory w tym 2 nowe niepublikowane wcześniej, i 2 remiksy... |
90%Tikahiri - Merahi Kerekere2013-01-01 / RobertSaligia / Odsłon: 6259Przeciętnemu słuchaczowi z Europy Polinezja Francuska rzadko kojarzy się z alternatywnym rockiem, zwłaszcza zapuszczającym korzenie w rocku gotyckim. A jednak na samym środku Oceanu Spokojnego powstał projekt, który śmiało mógłby stanąć w szranki z niejednym z tuzów klimatycznego grania na Starym Kontynencie i który, co więcej, mógłby bez problemów wygrać... |